Chcielibyście wiedzieć, co piszczy w parlamentarnej trawie? Chcielibyście zobaczyć choć raz na żywo swojego posła albo senatora? Zadać pytanie? Bez pokonywania toru przeszkód z dostępem do Sejmu czy Senatu? Bez wycieczek do Stolicy?

My też. I o tę możliwość postulujemy w naszej petycji. Niech Parlamentarzystki i Parlamentarzyści choć raz w miesiącu pojawią się na otwartym, przynajmniej dla dziennikarzy, spotkaniu w swoim okręgu wyborczym. Tak, by każdy, z najmniejszej lokalnej gazety czy stacji radiowej mógł na nią wejść i zadać swoje – Wasze – pytanie.

Byśmy się spotkali, dowiedzieli co i jak, ku pokrzepieniu serc, ku potwierdzeniu słuszności wyboru.

Treść petycji poniżej.