Czy wiecie, że Państwo zbiera na Wasz temat dane? Nie, nie te, które zbierać musi, ani też te, które mu dobrowolnie powierzacie. Ciasteczka, zwłaszcza te pochodzące od „third parties”, przechowują informacje o naszych preferencjach, tworzą nasz obraz, by – niczym dr Frankenstein – z cząstek wiedzy o nas złożyć naszego cyfrowego sobowtóra.
Państwo ma prawo wiedzieć o nas wiele, choć nie wszystko. Ale czy Państwo ma prawo, bez naszej wiedzy i zgody, przekazywać tę wiedzę dalej? Jasne, że nie. Ale to robi.
Kto nie wyraził choć raz zgody na „cookies”, by szybciej dotrzeć w głąb Internetu? Kto oparł się pośpiechowi i przeczytał, co dzieje się dalej z ciastkami z rządowych stron? Mało kto. Kto wie, gdzie zlokalizowane są serwery Polskiej Chmury Cyfrowej? Które państwo i według jakiego prawa – gwarantuje poufność danych? Niedostępność tych danych dla „third parties”? Prawie nikt.
O to, by wiedza ta stała się powszechna – co najmniej dla użytkownika rządowych stron, postulujemy w naszej petycji.
Treść petycji poniżej.
**Ilustracja do tekstu jest dziełem SI. Wykorzystano narzędzie Canva Magic Studio™