Co to takiego subwencja? To bezzwrotna i niedopłatna (!) pomoc, jakiej udziela państwo wybranym podmiotom. No właśnie, wybranym.
W 2001 roku, po kolejnych zwirowaniach na polskiej scenie politycznej, światły nasz ustawodawca, rękoma zwycięskiej koalicji SLD-UP, wprowadził subwencje dla partii, które zdobyły określony procent głosów.
Jaki procent? 3% dla partii, które samodzielnie tworzyły listy, 6% – dla koalicji. Dlaczego akurat tak? Nikt tego nie wie.
Wiadomo jednak, że gdy pojawiła się subwencja, największe partie istotnie się umocniły. W rezultacie rządzą do dziś, choć czasem pod zmienionymi nazwami.
Czy można zakładać, że obniżenie ustawowych wymogów, niezbędnych, by subwencję uzyskać, będzie miało wpływ na wzmocnienie mniejszych ugrupowań? Oczywiście, tak. Po co nam pluralizm polityczny? Bo jest filarem demokracji. I dlatego składamy petycję, by i mniejsze partie mogły uczestniczyć w podziale politycznego tortu. Jej treść poniżej.