Czy wiecie na czym polega popularna, przynajmniej kiedyś, gra w „głupiego jasia”? Otóż dwie lub więcej osób stojących naprzeciwko siebie rzuca piłką, a osoba stojąca pomiędzy nimi stara sie tę piłkę przechwycić. Już, już ją ma, ale wtedy piłka trafia do kolejnego gracza i tak w kółko.
Tak się właśnie bawi z nami Państwo, zmieniając w trakcie roku reguły podatkowej gry. Już się nam wydaje, że wszystko zaplanowaliśmy, dostosowaliśmy naszą działaność do kolejnych wymogów, wiemy ile przyjdzie nam oddać na podatki, aż tu nagle – cyk! – znowu coś sie zmienia.
Rozumiemy, że nic nie może wiecznie trwać, że Państwo ma potrzeby. Tak, jasne. Ale czy nie mogłoby być tak, że wszelkie zmiany prawa gospodarczego i podatkowego wchodzą w życie po co najmniej 6 – miesięcznym vacatio legis, zawsze od początku roku kalendarzowego? Postanowilismy sprawdzić, co nasz racjonalny ustawodawca powie na taki pomysł. W tym celu złożylismy petycję do Sejmu i Senatu. Czas pokaże, czy znajdzie sie odważny, który się nad nią pochyli.